Odpowiedź jest dość oczywista: zlecić rekrutację profesjonalnej agencji HR, specjalizującej się w pozyskiwaniu kierowców (https://qdriver.eu/). To sposób na uniknięcie mnóstwa problemów i błędów, które mogą sprawić, że nie dotrzemy do wartościowszych kandydatów i nie zdołamy ich zatrudnić. Jeżeli jednak z jakichś powodów chcemy lub musimy osobiście przeprowadzić proces rekrutacji, powinniśmy pamiętać o kilku elementarnych zasadach. Ich zastosowanie pozwoli uniknąć fiaska operacji pod hasłem „kierowca zawodowy: rekrutacja”.
Wiemy już, jak napisać skuteczne ogłoszenie o pracy. Oferta została opublikowana, zaczynają napływać aplikacje. „Klęska urodzaju” raczej nam nie grozi – od lat na rynku pracy brakuje zawodowych kierowców. Dlatego powinniśmy być przygotowani na to, że na nasz anons zatytułowany „kierowca zawodowy zatrudnienie” może napłynąć niewiele wartych uwagi aplikacji. W tej sytuacji dobrze przygotowany proces rekrutacji pozwoli nam – po pierwsze – trafnie wytypować najwartościowszych kandydatów i – po drugie – nie stracić szansy ich zatrudnienia.
Ogłoś się w dobrym miejscu
Popularne portale z ofertami pracy nie są najlepszym miejscem na nasze ogłoszenie. Dostaniemy więcej odpowiedzi, ale będą to aplikacje bardzo różnej, w wielu przypadkach niskiej jakości.
O wiele lepszym miejscem jest specjalistyczny portal albo jego dział „praca”, gdzie nasze ogłoszenie nie będzie sąsiadowało z ofertą „AAA zatrudnię fryzjera od zaraz”. Chodzi o to, by ogłaszać się w miejscach, które są dedykowane branży transportowej. Ofert będzie mniej, ale będą merytoryczne, a kandydaci nieprzypadkowi. Ułatwi to znacznie proces rekrutacji.
Nie bądź formalistą
Pierwsze sito to sprawdzenie ofert pod względem formalnym. Jeżeli żądaliśmy przedstawienia jakichś dokumentów (np. CV, list motywacyjny, zdjęcie, zaświadczenie o niekaralności), to brak załączników pozwoli nam dokonać pierwszego odsiewu. Oczywiście przy założeniu, że możemy przebierać w aplikacjach. Jeżeli jednak zgłosiło się niewielu kandydatów, dobrze jest uważnie przyjrzeć się zgłoszeniom i nie odrzucać „z automatu” tych, które mają uchybienia formalne. Brakujące dokumenty można uzupełnić, a nawet pomóc kandydatowi w ich skompletowaniu – o ile uznamy, że może być on dobrym pracownikiem.
Zweryfikuj oferty przez telefon
Drugim sitem może być rozmowa telefoniczna. Ujawnia wiele informacji o kandydacie – pod warunkiem, że się do niej przygotujemy. Jeszcze przed opublikowaniem ogłoszenia powinniśmy stworzyć przynajmniej szkic profilu stanowiska i/lub profilu kompetencyjnego dla osoby, którą chcemy zatrudnić. Jeżeli zdobędziemy się na ten wysiłek, unikniemy wpadek wynikających z założenia, że ktoś zrozumiał nasze ogłoszenie, skoro na nie odpowiada. Otóż dla każdego oczywiste może być coś innego. Dlatego warto precyzyjnie określić swoje oczekiwania – ułatwi to rozmowę, zarówno nam, jak i kandydatowi.
Zweryfikuj umiejętności w praktyce
Trzecim i ostatnim sitem jest bezpośrednia rozmowa kwalifikacyjna. Kandydat, który odpowiedział na anons „kierowca zawodowy: rekrutacja”, powinien mieć nie tylko prawo jazdy odpowiedniej kategorii, ale także praktyczne umiejętności. Powierzamy mu samochód o znacznej wartości, sprawdźmy więc, jak się nim porusza. Najlepiej, żeby test umiejętności praktycznych odbył się w warunkach zbliżonych do tych, w jakich będzie świadczona jego praca.
Rekrutacja buduje wizerunek pracodawcy
Rekrutacja powinna być merytoryczna i możliwie szybka – wieloetapowy, wymagający zbyt dużego zaangażowania maraton, może zniechęcić kandydata. W obecnej sytuacji na rynku pracy nie możemy sobie na to pozwolić.
Każdy proces rekrutacji to forma prezentacji pracodawcy – budowanie pozytywnego lub negatywnego wizerunku. Dlatego, jak zaznaczyliśmy w pierwszym zdaniu tego tekstu, najlepiej skorzystać z pomocy agencji HR (https://qdriver.eu/).
Zawodowcy gwarantują nie tylko skuteczność, ale także profesjonalny przebieg rozmów kwalifikacyjnych oraz wysoką kulturę komunikacji. Dla kandydata jest to sygnał, że pracodawcy zależy na znalezieniu wartościowego pracownika.